Witamina C i wirusy

Wiadomo, że rozmaitych rodzajów wirusów, powodujących naj-różnorodniejsze choroby jest mnóstwo. I oto okazała się rzecz niezwykła: witamina C potrafi zwalczać — jak się dotąd wydaje — wszelkie wirusy. Przynajmniej tak stwierdził po raz pierwszy dr Akira Murata i niezależnie od niego dr Fukumi Morishige — obaj Japończycy.

W Japonii wiusowe zapalenie wątroby należało do schorzeń często przenoszonych podczas transfuzji krwi. Choroba ujawniała się po 60 do 120 dniach. W ciągu 7 lat badań dr Morishige miał 11 przypadków choroby, tj. wirusowego zapalenia wątroby, pośród 150 pacjentów po transfuzji, którzy otrzymywali mniej niż 2 g witaminy C dziennie. Ale spomiędzy 1100 pacjentów, którzy dostawali dawkę 2 g przez 2 tygodnie po transfuzji, nie było ani jednego przypadku tej choroby. Podobne wyniki uzyskał inny szpital wśród 1400 pacjentów, wobec czego podawanie tej ilości kwasu askorbinowego pacjentom po transfuzji st^ło się w obu tych placówkach obowiązujące. Dr Morishige poleca nawet podawanie 3 do 6 g dziennie (w trzech porcjach) przez kilka dni przed transfuzją i przez 2 tygodnie po tym zabiegu. Zwykle witaminę tę aplikuje doustnie.

Dr Fukumi Morishige zaczął następnie podawać pacjentom z innymi wirusowymi chorobami również duże dawki kwasu askorbinowego. Aplikował go np. z dobrym skutkiem w takich schorzeniach, jak wirusowe zapalenie płuc, świnka, odra, zapalenie opon mózgowych i inne. Warto tu przypomnieć, że nasze powszechne leki antywirusowe nie są niewinne. Ich uboczne skutki wykazywano nieraz na zwierzętach laboratoryjnych.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>