Odżywianie

Wiadomo, jak niektórym trudno wyzwolić się od nałogów. Wiadomo też, że pewne, związane z tradycją przyzwyczajenia jedzeniowe są u ludzi też ogromnie silnie zakorzenione. Ale jednak obecnie, jakoś ciekawość często zwycięża i jadamy nieraz to „czego byśmy do ust nie wzięli”, a — co dziwniejsze — bywa, że te nowe produkty czy potrawy bardzo nam smakują. Wielu sądzi więc, że wykorzystując tę „ciekawość” ludzką, stosunkowo może jeszcze najłatwiej będzie przekonać społeczeństwo do zmiany systemu odżywiania, namówić choćby do wprowadzenia do jadłospisów pewnych produktów, mogących nas ratować przed dolegliwościami czy chorobami, których nasilenie wzrasta wraz z rozwojem cywilizacji.

A więc, mimo że na powstawanie takich chorób, jak rak, wpływa mnóstwo rozmaitych czynników, może najbardziej warto mówić o sprawach odżywiania. Amerykański instytut do spraw raka wydał ostatnio pracę pł. Osoby najbardziej narażone na raka. Na 520 stronach przedstawiono aktualną wiedzę z tego zakresu. Omówiono możliwie wszystkie czynniki, które mogą być powodem powstania nowotworu, a więc m. in. promieniowanie, leki, choroby zawodowe, wpływ środowiska, no i żywienie.

Jest to jak dotychczas najbardziej wyczerpująca praca na ten temat. A w niej niezwykle ważne są wyniki badań dotyczących właśnie odżywiania, dlatego m. in., że można je bez trudu i natychmiast wprowadzać w życie. Ale sprawy odżywiania dotyczą głównie dwóch typów nowotworów: jelitowego wraz z rakiem odbytu, który stanowi ok. 15% przypadków, oraz nowotworu piersi. Ta ostatnia choroba zabija wiele kobiet w Europie Zachodniej i w Ameryce Pół-nocnej.

Wróćmy na chwilę do historii. Jeszcze za czasów naszych dziadków, bo zaraz po I wojnie światowej, ukazała się niezwykła książka dr med. McCollum: The Science of Eating (Wiedza o jedzeniu).

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>