Zanim nasz znakomity rodak, Kazimierz Funk, odkrył witaminy i postawił pierwsze hipotezy o ich roli w organizmie ludzkim – awitaminozę D, czyli krzywicę, zwaną wówczas „angielską chorobą” przełamaliśmy za pomocą tranu. Niemniej jednak, nawet uznanie krzywicy za chorobę społeczną i zwalczanie jej we wszystkich państwach cywilizowanych bezpłatnie, nie usunęło całkowicie groźby tej choroby. Podobnie rzecz się ma z innymi awitaminozami, a już szkorbut (czyii gnilec) występuje bardzo jeszcze często i nie jest do zwalczenia na drodze ustawowej.
czytaj dalej