Jak poznać niedobory witaminy C!

Lekarz rozpozna je szybko. Ale gdyby ktoś chciał to stwierdzić sam, co powinien obserwować? Przede wszystkim swój język. Około 200 lat temu James Lind, który pierwszy wprowadził owoce cytrusowe do diety żeglarzy, opisywał rodzaj żylaków na spodniej części języka, będących oznaką szkorbutu, czyli gnilca (brzydka polska nazwa). Dużo później lekarze potwierdzili to rozeznanie, jako dające 100% pewności. Na spodzie języka ukazują się jakby zgrubiałe czerwone linie. Inne objawy to plamki, a raczej grupki małych czerwonych cętek albo łusek na skórze ramion.

Jeszcze inny, ale już późniejszy symptom, to krwawienie pojawiające się z dziąseł przy myciu zębów, przy ugryzieniu czegoś twardszego itp. Zdarza się, że te objawy bywają dość często w starszym wieku lub po przebyciu pewnych chorób. Zwykle po prostu w tych wypadkach zaniedbano jadania produktów bogatych w witaminę C, a jeśli się ją nawet zażywało w postaci farmaceutyku, to albo zbyt małe ilości, albo też organizm źle ją przyswajał.

Do lepszego przyswajania kwasu askorbinowego przyczynia się witamina P. Występuje ona w kilku formach: m. in. rutyny (która ratuje nas przed żylakami, hemoroidami itp.) lub cytrynu, który właśnie ułatwia przyswajanie witaminy C. Jest go najwięcej w albedo czyli białej błonce znajdującej się pod zewnętrzną skórką owoców cytrusowych. Rutyna natomiast występuje obficie m. in. w kaszy gryczanej.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>