Witamina E występuje w bardzo wielu produktach, np. we wszystkich liściastych warzywach, w ziarnie zbóż (ale nie oczyszczanym), w olejach roślinnych, ale niestety, nie jest jej zbyt wiele.
Najbardziej biologicznie czynny jest alfa-tokoferol w warzywach świeżych. Badania wykazały, że po zamrożeniu lub puszkowaniu może go być o wiele, wiele mniej. Świeży groszek np. w 100 g zawiera 0,55% witaminy E, mrożony — 0,25%, a puszkowany — tylko 0,02%. Czyli świeży groszek zawiera dwa razy więcej witaminy niż mrożony, a 27 razy więcej niż konserwowy.
Pełne ziarno zbóż to dość zasobne źródło tokoferolu, ale już oczyszczona mąka jest go praktycznie pozbawiona, a więc ani białe pieczywo, ani makarony, ciastka itp. witaminy E nie zawierają.
Z olejami też jest trudna sprawa. Choć same zawierają witaminę E, to jednocześnie wzmagają zapotrzebowanie na nią organizmu. Oleje roślinne mają, jak już wspominaliśmy, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, z których wiele jest koniecznych do normalnego wzrostu i ogólnego zdrowia. Ale podczas procesu ich utleniania uwalniają się tzw. wolne rodniki, które z niesłychaną energią przedzierają się przez komórki, powodując wiele szkód. Jest to tylko hipoteza, która też tłumaczy proces starzenia, a również — jak chce wielu badaczy — genezę powstawania pewnych nowotworów. I właśnie tu do akcji wkracza witamina E. Daje ona biochemiczną ochronę przeciw nadmiernej oksydacji (utlenianiu) i zapobiega tworzeniu się tychże wolnych rodników. Ale… ile jej do tego zapobiegania trzeba?
Z olejów rafinowanych tylko bawełniany (z nasion bawełny) ma witaminę E w wystarczającej ilości. Słonecznikowy, kukurydziany i sojowy mają jej za mało. Olej sojowy jest w nią wprost ubogi, a wchodzi przecież w skład wielu produktów, jak np. majonez czy margaryna.
Na całym świecie ucieka się do tłuszczów roślinnych od zwierzęcych, ze względu na to, że zawierają cholesterol. I to jest słuszne. Ale zapominamy o tym, że oleje wzmagają zapotrzebowanie organizmu na tokoferol, same dostarczając go zbyt mało. Stąd tyle obecnie rozmaitych niedomagań spowodowanych jego niedoborem.
Leave a reply