Są kraje, gdzie liczba emerytów przekracza 18, a nawet 20% ludności. Życie nasze się przedłuża. Dziś mówi się w ZSRR, że powinniśmy żyć do 100 lat, a niejednokrotnie możliwości organizmu człowieka przekraczają nawet 140 lat życia. Granice „trzeciego wieku” są więc dużo wyższe, niż się dotąd sądziło.
W Związku Radzieckim jest obecnie ok. 46 milionów (więcej niż mieszkańców Polski) osób, które przekroczyły wiek emerytalny: 55 lat — dla kobiet i 60 — dla mężczyzn. W tym ludzi, którzy żyją ponad 100 lat— ok. 20 tysięcy. Dyrektor Kijowskiego Instytutu Gerontologii Akademii Nauk Medycznych ZSRR — jednego z największych na świecie — światowej sławy fizjolog, dr D. Czebota- riew twierdzi, że świat się obecnie tak postarzał, jak nigdy dotąd w historii ludzkości. Celem pracy prof. Czebotariewa i całego instytutu jest właśnie przedłużenie życia ludzi do 100 lat i przekroczenie tego wieku w zdrowiu fizycznym, psychicznym i umysłowym.
Jedną z najprzykrzejszych chorób starości jest tzw. senilizm lub starcza demencja. Człowiek żyje wówczas niemal bez świadomości. Do dziś wśród wielu osób pokutuje przeświadczenie, że senilizm jest „naturalnym starzeniem się organizmu”. Tymczasem wiadomo, że starcza demencja to choroba, którą można tak złagodzić, że niemal uleczyć. Do tej terapii potrzebny jest m. in. również i cynk’6).
Sam ten pierwiastek jednak nie pomoże. Mózg musi być również dostatecznie odżywiany i natleniany. Ponadto nie może być zatruwany alkoholem, narkotykami ani nadmierną ilością leków ).
Co prawda dotąd jeszcze nie wiadomo, jak cynk pomaga w leczeniu otępienia starczego, ale sądzi się (dr D. S. Clark i in.) ), że nie dopuszcza do uszkodzenia włosowatych naczyniek krwionośnych. Ta hipoteza jest oparta na fakcie, że pacjenci leczeni nim na arteriosklerozę czują się sprawniejsi również i umysłowo. Ustępują rozmaite zaburzenia, wraca pamięć, zdolność do kojarzeń itp. ) Oczywiście nie zawsze cynk może całkowicie wyleczyć z demencji, ale podejmowanie prób jest celowe.
Leave a reply