Jak się więc odżywiać, aby tego selenu dostarczać organizmowi w optymalnych dawkach, tzn. nie za wiele, ale i nie za mało? Wielu badaczy stwierdza, że niedobór tego pierwiastka jest „nowoczesnym problemem”, gdyż jest on nie tylko spłukiwany do mórz dzięki nowym metodom uprawy gleby, ale i usuwany z produktów w trakcie przemysłowej obróbki żywności. Zjawisko to może nie jest tak wyraźne, jak w przypadku innych minerałów śladowych, ale równie znaczące.
Największym „wrogiem” selenu są węglowodany. Słodkie ciasta, wypieki, słodzone produkty zbożowe itp. mogą go w całości lub w części zniszczyć. Unikając cukru — zdobywamy więc selen. W obecności węglowodanów staje się on dla naszego organizmu bezużyteczny, bo nieprzyswajalny. Dużo możemy go znaleźć w żywności pochodzącej z pełnego przemiału ziarna, nieoczyszczanej, nie rafinowanej i nie słodzonej, a przede wszystkim z soli morskiej i jej odpowiednika — soli kopalnej.
Bogatymi źródłami selenu są „produkty mórz i oceanów”, a więc ryby, szczególnie śledzie, oraz nie bardzo u nas dostępne „frutti di mare” (owoce morza), a więc różne kraby, jak homary, langusty, krewetki i dostępne już kalmary.
Dużo tego mikroelementu, jest też w nerkach wieprzowych, woło-wych i cielęcych oraz w wątrobie i sercu. Sporo jest go w jajach dodajmy, że w żółtku towarzyszy mu witamina E. Niestety, sporo selenu tracą produkty podczas obróbki, np. w puszkach i koncentratach jest go o połowę mniej niż w surowcach świeżych.
Z produktów pochodzenia roślinnego skarby selenowe są w otrębach pszennych, kiełkach pszenicy, ziarnach kukurydzy, pomidorach, drożdżach, grzybach i czosnku, a także w pieczywie razowym i innych produktach z mąki z pełnego przemiału.
Mleko kobiece (wg dr Money) zawiera 2 razy więcej selenu i 5—6 razy więcej witaminy E niż krowie. Tym też m. in. tłumaczy się nagłe, bez przyczyny, zgony niemowląt chłopców, którzy potrzebują o wiele więcej selenu (nie tylko cynku), niż dziewczynki, a są karmieni wyłącznie mlekiem krowim. Oto cała tajemnica. Badano wątroby takich niespodziewanie zmarłych niemowląt płci męskiej. Okazało się, że miały wyraźne niedobory witaminy E i selenu. Mikroskopijne ilości tego minerału mogą nawet decydować o na-‚ szym życiu.
Leave a reply