Obserwacje zebrane przez lekarzy i nauczycieli wykazują, że po trzech godzinach, często nawet wcześniej, dzieci, szczególnie z najmłodszych klas, stają się ospale, zaczynają ziewać, są mniej uważne, nie potrafią skoncentrować uwagi. Jest to dowód, że u tych dzieci nastąpił ubytek energii, który trzeba uzupełnić solidnym posiłkiem. Bo samopoczucie ucznia w szkole, wyniki w nauce, zależą nie tylko od jego indywidualnych cech, zdolności i predyspozycji, ale również właściwego odżywiania.
Potrzebną dziecku energię dostarczają węglowodany i tłuszcze. Białko, niezbędne do budowy nowych i odbudowy starych tkanek oraz innych czynności fizjologicznych znajduje się w produktach pochodzenia zwierzęcego (mleku, mięsie, rybach, jajach, serach) oraz pochodzenia roślinnego (warzywach strączkowych, ziemniakach).
Wapń, niezbędny do normalnego wzrostu, rozwoju kośćca i zębów, a także zapewnienia właściwej krzepliwości krwi znajduje się przede wszystkim w mleku i jego przetworach, a także natce pietruszki, jarmużu, szprotach i sardynkach. Żelazo jest w mięsie, wątrobie, jajach, szpinaku, rabarbarze. Składniki mineralne – w owocach i warzywach. Witaminy, podobnie jak składniki mineralne, regulują procesy życiowe organizmu. Każda z nich spełnia odmienną rolę i dlatego każda jest ważna i potrzebna. Te wszystkie składniki trzeba koniecznie zapewnić dziecku, racjonalnie je dzieląc między poszczególne posiłki. I tak pierwsze śniadanie powinno zawierać około 20-25 proc. tych składników, obiad około 50 proc. i kolacja również około 20-25 proc.
Leave a reply