Dłoń – mapa prawidłowego zestawiania pokarmów. Reguły zdrowotne iemy zatem co jeść i w jaki sposć swoje posiłki. Skupimy się teraz kwestii: kiedy.
Przedpołudniowy plan dietetyczny jest jasny, łata, warzywa i soki są również ważnym skład d północy do po gramu popołudniowego. C wyłącznie owoce i pijemy s 16.00 surowe warzywa, surówki, świeże sałatki i soki wa- obrze łączyć z surowymi wa- rzywne. Orzechy dają się c rzywami, więc po południ’ nasion, pestek).
Przy każdym sposobie odżywiania istotnym jest kierowanie się według jąc pozostałości czyni to w stosunkowo krótkim czasie, przy resztkach stałych trwa miast płyny wydalane są p to z reguły kilka r sriodycznie w cią linut. Nato- m znacznie dłuższego czasu. I trzeba przyznać, że konieczność od-wiedzania toalety co 20 – 30 minut jest uciążliwa.
A mimo to większość z nas dokładnie w ten chodzi się ze swoim organ kiejś choroby (np. owrzodzenia) powinniśmy się dość w ciągu stosunkowo krótkiego czasu najadać nie powinien przekraczać przez trzy do czterech godzin powinniśmy zre- nadającą spokojną, stonowaną muzykę. Jeśli jemy poza domem, to w restauracji dla niepalących (lub chociaż tam, gdzie palący oddzieleni są od niepalących czymś więcej niż sięgającym kolan murkiem). Nawet gdy sami palimy, siadamy przy stoliku dla niepalących.
W przeciwieństwie do tego, co w „cywilizowanej” kuchni uchodzi za standard, podczas jednego posiłku nie łą-czymy ze sobą pokarmów z różnych grup, nawet jeśli możemy je ze sobą prawidłowo zestawić. Być może łatwiej obserwować ptaki niż goryle, jednak jeśli spojrzeć na oba gatunki, to jak na dłoni widać, że przy jednym posiłku jedzą tylko jeden rodzaj pokarmu. Np. ptaki z jednego pokarmu czynią jeden posiłek – jagody rano, jęczmień po południu, dziki owies późnym popołudniem i tak dalej.
Chodzi zatem o to, by łasować na jednym, lub góra dwu pokarmach. Jedliście kiedyś w naprawdę drogiej, wytwor-nej restauracji, dziwiąc się, że za tak duże pieniądze na talerzach jest tak mało? I mimo to stwierdziliście na koniec, że głód został dostatecznie zaspokojony?
Leave a reply