Niby takie proste pytanie, a jakże trudna odpowiedź. Normy Instytutu Żywienia Akademii Medycznej ZSRR mówią, że wszyscy — od dzieci do starców — potrzebują dziennie 15 mg tego pierwiastka. Normy Komisji do spraw Żywności i Żywienia USA również podają 15 mg dziennie dla osób powyżej 13 lat aż do starości, z tym że w wieku od 25 do 65 lat trochę mniej, bo 12 mg, czyli tyle, ile dla młodzieży w wieku 10—12 lat. Dzieci od 7 do 9 lat potrzebują 10 mg od 4 do 6 lat — 8 mg od 1 do 3 lat — 7 mg, a niemowlęta 6 mg.
Jest jeszcze inna sprawa. Otóż wszystko zależy od tego, ile żelaza nasz organizm przyswoi. A więc nie tylko — ile się go z pożywieniem dostarczy, ale jaka jego część zostanie przyswojona. Przyjmuje się, że zaledwie 10% tej porcji, którą otrzymamy. I znowu trzeba podkreślić, że to przyswajanie z różnych produktów jest różne. Z tym żelazem to nie taka prosta sprawa.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w jednej ze swoich publikacji zamieściła raport grupy ekspertów o badaniach nad anemią, spowodowaną odżywianiem. Oto co m. in. piszą jej autorzy:
„Jest wiele na świec/e państw, gdzie anemia jest niemalże powszechna i gdzie wzbogacanie żywności w żelazo staje się ko-niecznością. W ostatnich latach podjęto w tym celu bardzo intensywne studia. Niestety, ich wyniki wskazują bardziej na piętrzące się trudności, niż na łatwe i proste rozwiązania.”
Z rozmaitych, badanych związków żelaza tylko dwa okazały się dostę
Leave a reply