Co wspólnego ma to obiegowe powiedzenie z …magnezem? Otóż to, że niedobór magnezu może powodować stany niepokoju, zdenerwowania, lęku, zniecierpliwienia, a także bezsenność, zmęczenie, bóle głowy itp. Ileż znamy ludzi, którzy właśnie popadają w takie przykre dla nich i dla otoczenia stany? Czy tylko spokój mógłby ich uratować? Owszem, wraz z magnezem.
O tym, że magnez działa uspokajająco, relaksowo — wiedziano, od dawna. Niedobór jego wyzwala zmiany w przewodnictwie nerwów. Wstrzyknięcie siarczanu magnezu obniża te dolegliwości.
W praktyce weterynaryjnej zjawiska wzmożonej pobudliwości u bydła, owiec czy koni, powodowane obniżeniem surowiczego magnezu, są znane i związane z pożywieniem.
Przyczyną może być po prostu zbyt mało magnezu w glebie. Ale gdy jest go dość — wchłanianie jonów tego pierwiastka z przewodu pokarmowego bywa utrudnione przez dużą zawartość białek albo wapnia. U zwierząt nieraz wiosną pojawia się łzw. tężyczka pastwiskowa, spowodowana tym, że młoda zielona trawa ma dużo białka, które utrudnia przyswajanie magnezu. Zdarza się też czasem tężyczka u cieląt, które są karmione mlekiem matki, bogatym w wapń, a ten — w nadmiarze — utrudnia przyswajanie magnezu.
Zdarzają się też napady tężyczki przed burzą, w dniach z zaburzeniami pogody. I tu winien jest magnez, gdyż jego niedobór wyzwala warunki do powstania stresów, także i bioklimatycznych.
Gdyby ktoś myślał, że tężyczki występują tylko u zwierząt, byłby w błędzie. I wśród ludzi zdarzają się choroby z niedoboru magnezu, objawiające się nie tylko drżeniem mięśni, ale ruchami pląsawiczy- mi, zaburzeniami orientacji, tendencją do halucynacji raczej wzrokowych niż słuchowych, epileptoidalnymi skurczami mięśni, zaburzeniami nastroju, depresjami, bardzo silną pobudliwością nerwową itp. Te objawy przypominają raczej tężyczkę, towarzyszącą obniżonemu poziomowi wapnia, ale ustępują po dożylnym podaniu magnezu, a nie wapnia.
Leave a reply