Pacjent po każdym posiłku czuł się źle. Jadał więc mało, ale i to nie pomagało. Czasem przeszywający ból dawał się odczuć w środku pleców. Więc, jakby instynktownie, jadał tylko malutkie porcje. Wreszcie poszedł do lekarza i okazało się, że miał niemal typowe objawy wrzodu żołądka. Teraz czekała go dieta „delikatna”, lekka oraz kuracja środkami farmakologicznymi.
czytaj dalejMonthly Archives Czerwiec 2012
Szwajcarię wyobrażamy sobie jako miejsce, gdzie jest wspaniałe świeże powietrze. Alpejskie wysokości, słońce i atmosfera czysta jak kryształ. Ale tak bywa tylko tam, gdzie nie mogą się w żaden sposób dostać samochody. Przy „hajłejach” jest inaczej, czyli — tak jak wszędzie na świecie, gdzie motoryzacja zatruwa środowisko.
Zaczęło się od tego, że lekarz rejonowy (jak byśmy to nazwali) dr Walter Blumer ), praktykujący w wiosce Netstal, zaniepokoił się, że przybywa mu coraz więcej pacjentów. Można ich było podzielić na dwie grupy: tych, którzy mieszkali blisko szosy i tych, którzy mieli domki daleko od niej.
czytaj dalejNazywa się ją „czynnikiem niezbędnym do zachowania skóry w prawidłowym stanie”. W 1927 r. zauważono, że skóra szczurów zmienia się bardzo niekorzystnie, gdy podaje się im surowe białka jaj, ale wszystko wraca do normy po otrzymaniu właśnie tego „czynnika”. Znany nam już prof. A. Szent-Gyórgyi określił go jako witaminę H — od słowa skóra, po niemiecku Haut. Potem uczeni znajdowali inną drogą tenże czynnik, nazywając go „bios”, „czynnik R” itd. Aż wreszcie w 1942 r. otrzymano tę witaminę sztucznie” i ostatecznie nazwano biotyną lub witaminą H.
czytaj dalejPacjent po każdym posiłku czuł się źle. Jadał więc mało, ale i to nie pomagało. Czasem przeszywający ból dawał się odczuć w środku pleców. Więc, jakby instynktownie, jadał tylko malutkie porcje. Wreszcie poszedł do lekarza i okazało się, że miał niemal typowe objawy wrzodu żołądka. Teraz czekała go dieta „delikatna”, lekka oraz kuracja środkami farmakologicznymi.
czytaj dalejOdpowiedź na to proste pytanie wcale nie jest prosta. Mówi się, że dorosły człowiek nie przyswoi więcej niż 30 mg i cała reszta zostanie wydalona. Okazuje się jednak przy bliższym zbadaniu, że nasze zapotrzebowanie jest bardzo indywidualne i zróżnicowane. Ponadto wiele schorzeń i niedomagań organizmu podnosi je wydatnie. Na przykład, dawka dzienna może wzrosnąć od skromnych 30 czy 80 do 3 tysięcy mg. I więcej!
czytaj dalejZupa czosnkowa. Zagotować 1 I mleka z 1 I wody z 6 ząbkami czosnku posiekanymi i rozgniecionymi nożem. 2 łyżki masła rozetrzeć na gładką masę z 2 łyżkami mąki i powoli dodawać do gotującej się zupy, równocześnie ubijając trzepaczką. Po zestawieniu z ognia dodać 2—3 żółtka, rozbite widelcem i skropione octem. Następnie podobnie dodać ubite białka.
czytaj dalejCo wspólnego ma to obiegowe powiedzenie z …magnezem? Otóż to, że niedobór magnezu może powodować stany niepokoju, zdenerwowania, lęku, zniecierpliwienia, a także bezsenność, zmęczenie, bóle głowy itp. Ileż znamy ludzi, którzy właśnie popadają w takie przykre dla nich i dla otoczenia stany? Czy tylko spokój mógłby ich uratować? Owszem, wraz z magnezem.
czytaj dalej